Dzisiaj z okazji światowego dnia Ziemi organizowany był rowerowy przejazd wokół Łąk Nowohuckich.
Mając do wyboru pobyt w szkole lub jazdę na rowerze, bez chwili zastanowienia wybrałem to drugie. Tak więc o godzinie 9:30 byłem umówiony z Pulpetem pod Banolli, skąd pojechaliśmy pod NCK (Nowohuckie Centrum Kultury) gdzie był organizowany przejazd. O godzinie 10:00 zaczęła się zabawa :), zostałem zatrudniony jako Smok Wawelski. Cały strój bardzo nie wygodny i w dodatku wewnątrz parówa jak cholera, a jak dzieci zobaczyły zielonego smoka to już koniec, myślałem ze mnie rozerwą:P Kilka zdjęć i poza się brać za rundkę więc od nowa musiałem to ze siebie ściągać co zajęło jakieś dobre 5 min, potem szybko na rower i jazda. Trasa liczyła łącznie ze 4 km liczył się tylko przejazd by utrzymać tradycję, na koniec dostałem koszulkę promującą jazdę na rowerze i do domu. Łącznie uczestników było około 50-ciu, na zdjęcia nie miałem czasu :P Pozdro all
W dniu dzisiejszym wraz z Marczykiem udało nam się wybrać na wycieczkę.
Ruszamy w kierunku Kalwarii, wszystko idzie ładnie lecz w Skawinie odzywa się moja kontuzja lewego kolana o której wspominałem na początku roku. No ale nic dojeżdżamy do Kalwarii, chwila odpoczynku i ruszamy w kierunku Stryszowa Zakrzowa, przy zjeździe z Kalwarii odleciała mi śruba z mocowaniem bagażnika, całe szczęście, Marczyk użyczył linki zaciskowej. Następnie jedziemy ku Sułkowicom gdzie na prostej drodze moja prędkość nie przekraczała 15 km/h fatalne osłabienie organizmu, pedałować praktycznie nie dałem rady, cały napęd przenosiłem na lewą nogę, prawa noga prawie nie użyteczna. I tak docieramy do Kalwarii skąd do domu zostało niecałe 40 km. Ja jednak rezygnuję i wsiadam do PKS'u za 7,50 zł i jadę do Krakowa na dworzec skąd zajeżdżam prawie pod sam dom MPK na gapę.
Podsumowawszy słaby wypad
* słaba kondycja po zimie (od razu na głęboką wodę) * kontuzja kolana (pasuję coś zadziałać) * mało powietrza w kołach (brak reduktora do typu presto) PORA SIĘ BRAĆ DO ROBOTY
Lat 17 wzrost 194cm 83kg.
Miasto Kraków, od 29.05.08 jeżdżę na Unibike Viper 08 osprzęt Alivio/Deore. Puki co chodzi dobrze, zobaczymy co będzie później...